Myśli tak małe, że, aż zbyt duże, dla całego człowieczeństwa.
Piękno ziemi, jest marzeniem każdego z nas, ale wystarczy jedna urojona mara, jeden pożar, aby zburzyć te wszystkie marzenia.
Idiocie, potrzebna jest interwencja
urojonego Boga, mistycznej siły, komety lub meteorytu, aby zniszczyć
ziemie. Jednak najczęściej, wystarczył zwykły pożar lasów na terenie
zjednoczonych kontynentów, aby ciągle ewoluująca ziemia w następnym
rozdaniu podzieliła kontynenty, za pomocą mórz i oceanów, co zatrzymało
ludzką głupotę na krótki czas, ponieważ, pomimo oddzielonych
kontynentów, człowiek nadal kradnie bogactwa naturalne (tworzące
równowagę pomiędzy Ziemią, a człowiekiem i pomiędzy Ziemią a wszystkimi
innymi archontami), pali i wyniszcza to, co daje mu tlen, pokarm i
słodką wodę.
Świadomość – Inteligencja ziemi, jest
lekceważona, pomimo wspomnianego wyżej rozdzielenia kontynentów, krain,
wrogich sobie ras, rodów i form biologicznych [...] nadal staramy się
złączyć coś, co łączone być nie może, ale jest użyteczne dla bytów,
próbujących podzielić ludzi dla swoich dziwnych celów, dążących do
przejęcia kontroli nad człowiekiem i wszystkimi czynnikami, mogącymi
kontrolować człowieczeństwo.
Na tej ziemi, istnieli już giganci,
liliputy, syreny, hybrydy i wróżki, ale wirus egoizmu, poprzez
bezsensowne rozmnożenie, niszczył każdą z tych odmian człowieczeństwa.
Ktoś, kto nie umie zapanować nad sobą,
nigdy nie zapanuje nad światem i żadna ideologia – cywilizacji, ustroju,
religii, kultury, czy technologii, nam w tym nie pomoże, ponieważ
współistnienie, pokora i altruizm, to droga, do samostanowienia,
samoograniczenia i samokontroli, a tym samym, te wartości, dają wolność
światu, człowiekowi i wszystkim innym bytom.
Najgorszą formą ekstremizmu i fanatyzmu, (choć ja, nazywam to głupotą),
jest ten jego rodzaj, w którym w/w fanatyk i ekstremista, w obawie o
swoją władze nad innymi, oskarża ich o własne czyny, co nazywane jest
wojną, rewolucją lub zamachem fałszywej flagi, dokonywanym w celu,
celowego – skłócenia tezy i antytezy, co doprowadza do koordynowanego,
przez trzecią siłę – przekształcenia społecznego, religijnego lub
ustrojowego, w którym zmieniają się okresowo, tylko nazwy i formy
kontroli nad społeczeństwem, które wolne od nacisku, przeszkadzałyby w
procesie żerowania silniejszego nad słabszym.
I żadna sztuczna inteligencja (świadomość
oparta na uśrednionej edukacji lustrzanej) oraz transhumanizm, was nie uratuje i nie ochroni, przed kolejną ewolucją ziemi, czy
ludzkim buntem personalnym, ponieważ inteligencja (świadomość) ma to do
siebie, że zauważy każdy aspekt braku równowagi, wychodzący z
niedosytu lub nadmiaru wolności.
Każde samostanowienie, koreluje się z
samoograniczeniem, czego nie da wam żaden zewnętrzny (hierarchiczny/grupowy) system kontroli człowieka nad człowiekiem.
Liczę że ludzie spowici w iluzje
schematów i fetyszy, sami zauważą wroga, utkwionego w podziale kastowym,
tworząc płaskie struktury, cofające rozwój i nadmierne łaknienie, do
stanu równowagi i rozsądku.
W tej chwili, jest we mnie skierowane
tysiące złych oczu, miliony złych intencji, lecz każdy egoistyczny
zamach na prawdę, przyspieszy tylko zmiany, o których piszę i mówię od dziesiątków lat.
Każda forma głupoty, chciwości, nadmiernego łaknienia, wreszcie spotka się z cierpliwością prawdy i logiki.
Cała istota inteligencji – świadomości,
wolności, równości, samostanowienia, jest wyniszczana, przez nadmierne
łaknienie – nazywane egoizmem, które bez istoty samoograniczenia przekreśla inteligencje (świadomość) i wspomnianą wyżej – wolność i
równość, zapamiętajcie to dla własnego dobra.
Ten, kto daje kontrolować siebie, swoje
personalne koło ( czas, ład, prawo i Boga), swoje ciało (zdrowie),
pokarm (natura) oraz koło własności, ten jest, był i będzie niewolnikiem
w rękach szalonych terrorystów, tworzących ideologie tłumaczące
agresywny atak mniejszości, na zagubioną w niewiedzy (o sobie i o
świecie) oraz zmuszaną do wegetacji strachu i wiary w zewnętrzne
czynniki – większość, muszącej dojrzeć do odpowiedzialności za
siebie i za planetę, na której żyjemy.
Staraj się dostrzec rzeczy takimi, jakimi
naprawdę są, ponieważ dostrzeganie rzeczy przez pryzmat wpojonych wam
mar i wyobrażeń, prowadzi do przerostu formy, nad treścią i nadmiernego
łaknienia, którego nigdy nie zaspokoicie w świecie komercjalizmu i
propagandy.
Każda upadająca epoka ludzkości,
charakteryzuje się pozornym chaosem, zmierzającym do zniszczenia
podstawowych wartości oraz wirtualizacji wiedzy, pochodzącej od
społeczeństwa, przy jednoczesnym gromadzeniu użytecznej wiedzy dla
elit poza powierzchnią ziemi, w celu przejęcia kontroli nad gatunkiem
ludzkim po resecie planetarnym.
I to są fakty, możemy znaleźć tylko
strzępy informacji z poprzednich epok, nie mogąc stworzyć z nich
rzeczywistego obrazu prawdy, na czym żerują szamani, ustalający
porządek społeczny na bazie podziału, strachu i siłowej iluzji
trzech kast społecznych, tworzących (ewoluujący, dostosowany do swoich
czasów) rynek kontroli i zniewolenia ludzkiego kapitału.
Ludzkie lęki, są naturalnym dziedzictwem naszego pochodzenia, a kto zna
swe pochodzenie, drogę i przeznaczenie, zamienia nieświadome mary, w
świadomy sen, myśli, słowa i działania.
Wojciech "dydymus" Dydymski
Źródło artykułu: https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/
Grafika- Zdzisław Beksiński (internet)
Grafika- Zdzisław Beksiński (internet)
A pamiętasz "Matrix"? Ludzie są ja wirus. Infekują, wyniszczają, przenoszą sie dalej.
OdpowiedzUsuńCzytam w tej chwili "Dance macabre" Kinga. O ludzkich lękach. Dobre.
Kiedyś czytywałem Kinga. Później pozbyłem się złudzeń i stopniowo skierowałem oczy w stronę takiego Ciorana, czy Becketta. Chłopy trafiają w sedno... ;)
Usuń