piątek, 11 października 2019

Mary...to nie marzenia


Myśli tak małe, że, aż zbyt duże, dla całego człowieczeństwa.
Piękno ziemi, jest marzeniem każdego z nas, ale wystarczy jedna urojona mara, jeden pożar, aby zburzyć te wszystkie marzenia.
Idiocie, potrzebna jest interwencja urojonego Boga, mistycznej siły, komety lub meteorytu, aby zniszczyć ziemie. Jednak najczęściej, wystarczył zwykły pożar lasów na terenie zjednoczonych kontynentów, aby ciągle ewoluująca ziemia w następnym rozdaniu podzieliła kontynenty, za pomocą mórz i oceanów, co zatrzymało ludzką głupotę na krótki czas, ponieważ, pomimo oddzielonych kontynentów, człowiek nadal kradnie bogactwa naturalne (tworzące równowagę pomiędzy Ziemią, a człowiekiem i pomiędzy Ziemią a wszystkimi innymi archontami), pali i wyniszcza to, co daje mu tlen, pokarm i słodką wodę.
Świadomość – Inteligencja ziemi, jest lekceważona, pomimo wspomnianego wyżej rozdzielenia kontynentów, krain, wrogich sobie ras, rodów i form biologicznych [...] nadal staramy się złączyć coś, co łączone być nie może, ale jest użyteczne dla bytów, próbujących podzielić ludzi dla swoich dziwnych celów, dążących do przejęcia kontroli nad człowiekiem i wszystkimi czynnikami, mogącymi kontrolować człowieczeństwo.
Na tej ziemi, istnieli już giganci, liliputy, syreny, hybrydy i wróżki, ale wirus egoizmu, poprzez bezsensowne rozmnożenie, niszczył każdą z tych odmian człowieczeństwa.
Ktoś, kto nie umie zapanować nad sobą, nigdy nie zapanuje nad światem i żadna ideologia – cywilizacji, ustroju, religii, kultury, czy technologii, nam w tym nie pomoże, ponieważ współistnienie, pokora i altruizm, to droga, do samostanowienia, samoograniczenia i samokontroli, a tym samym, te wartości, dają wolność światu, człowiekowi i wszystkim innym bytom.

Najgorszą formą ekstremizmu i fanatyzmu, (choć ja, nazywam to głupotą), jest ten jego rodzaj, w którym w/w fanatyk i ekstremista, w obawie o swoją władze nad innymi, oskarża ich o własne czyny, co nazywane jest wojną, rewolucją lub zamachem fałszywej flagi, dokonywanym w celu, celowego – skłócenia tezy i antytezy, co doprowadza do koordynowanego, przez trzecią siłę – przekształcenia społecznego, religijnego lub ustrojowego, w którym zmieniają się okresowo, tylko nazwy i formy kontroli nad społeczeństwem, które wolne od nacisku, przeszkadzałyby w procesie żerowania silniejszego nad słabszym.

I żadna sztuczna inteligencja (świadomość oparta na uśrednionej edukacji lustrzanej) oraz transhumanizm, was nie uratuje i nie ochroni, przed kolejną ewolucją ziemi, czy ludzkim buntem personalnym, ponieważ inteligencja (świadomość) ma to do siebie, że zauważy każdy aspekt braku równowagi, wychodzący z niedosytu lub nadmiaru wolności.
Każde samostanowienie, koreluje się z samoograniczeniem, czego nie da wam żaden zewnętrzny (hierarchiczny/grupowy) system kontroli człowieka nad człowiekiem.
Liczę że ludzie spowici w iluzje schematów i fetyszy, sami zauważą wroga, utkwionego w podziale kastowym, tworząc płaskie struktury, cofające rozwój i nadmierne łaknienie, do stanu równowagi i rozsądku.
W tej chwili, jest we mnie skierowane tysiące złych oczu, miliony złych intencji, lecz każdy egoistyczny zamach na prawdę, przyspieszy tylko zmiany, o których piszę i mówię od dziesiątków lat.
Każda forma głupoty, chciwości, nadmiernego łaknienia, wreszcie spotka się z cierpliwością prawdy i logiki.
Cała istota inteligencji – świadomości, wolności, równości, samostanowienia, jest wyniszczana, przez nadmierne łaknienie – nazywane egoizmem, które bez istoty samoograniczenia przekreśla inteligencje (świadomość) i wspomnianą wyżej – wolność i równość, zapamiętajcie to dla własnego dobra.
Ten, kto daje kontrolować siebie, swoje personalne koło ( czas, ład, prawo i Boga), swoje ciało (zdrowie), pokarm (natura) oraz koło własności, ten jest, był i będzie niewolnikiem w rękach szalonych terrorystów, tworzących ideologie tłumaczące agresywny atak mniejszości, na zagubioną w niewiedzy (o sobie i o świecie) oraz zmuszaną do wegetacji strachu i wiary w zewnętrzne czynniki – większość, muszącej dojrzeć do odpowiedzialności za siebie i za planetę, na której żyjemy.


Staraj się dostrzec rzeczy takimi, jakimi naprawdę są, ponieważ dostrzeganie rzeczy przez pryzmat wpojonych wam mar i wyobrażeń, prowadzi do przerostu formy, nad treścią i nadmiernego łaknienia, którego nigdy nie zaspokoicie w świecie komercjalizmu i propagandy.
Każda upadająca epoka ludzkości, charakteryzuje się pozornym chaosem, zmierzającym do zniszczenia podstawowych wartości oraz wirtualizacji wiedzy, pochodzącej od społeczeństwa, przy jednoczesnym gromadzeniu użytecznej wiedzy dla elit poza powierzchnią ziemi, w celu przejęcia kontroli nad gatunkiem ludzkim po resecie planetarnym.
I to są fakty, możemy znaleźć tylko strzępy informacji z poprzednich epok, nie mogąc stworzyć z nich rzeczywistego obrazu prawdy, na czym żerują szamani, ustalający porządek społeczny na bazie podziału, strachu i siłowej iluzji trzech kast społecznych, tworzących (ewoluujący, dostosowany do swoich czasów) rynek kontroli i zniewolenia ludzkiego kapitału.
Ludzkie lęki, są naturalnym dziedzictwem naszego pochodzenia, a kto zna swe pochodzenie, drogę i przeznaczenie, zamienia nieświadome mary, w świadomy sen, myśli, słowa i działania.

Wojciech "dydymus" Dydymski



Źródło artykułu: https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/
Grafika- Zdzisław Beksiński (internet)

2 komentarze:

  1. A pamiętasz "Matrix"? Ludzie są ja wirus. Infekują, wyniszczają, przenoszą sie dalej.
    Czytam w tej chwili "Dance macabre" Kinga. O ludzkich lękach. Dobre.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś czytywałem Kinga. Później pozbyłem się złudzeń i stopniowo skierowałem oczy w stronę takiego Ciorana, czy Becketta. Chłopy trafiają w sedno... ;)

      Usuń