Odkąd zacząłem pstrykać na prawo i lewo, często w obrębie moich fotograficznych zainteresowań pojawiają się chmury. W sumie nic dziwnego. Kolejny aspekt bliskiej mi natury, który często aż prosi się o uwiecznienie. Tak więc próbowałem nieraz "ustrzelić" co nieco, a wynik takich "polowań" bywał niekiedy dość interesujący. Zdjęcia które tu zamieściłem pochodzą z ostatnich trzech lat, z kilkunastu różnych miejsc, w których to dane mi było dostrzec przeróżne fragmenty chmurnych inscenizacji. Jaki jest tego efekt- ocenicie sami.
Ja tylko ze swej strony proszę o wyrozumiałość. Daleko mi do zaawansowanego fotoamatora, także co do spraw natury techniki ekspozycji itd. to...sami wiecie.
Miłego oglądania.
Chmury ze względu na swoją różnorodność są wdzięcznym tematem zdjęć. Wszystkie są intrygujące, a najbardziej podobają mi się nr 8 i 14. Życzę dalszych udanych "łowów" :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ja też mam nadzieję, że następne takie "polowania" okażą się owocne.
UsuńŚwietna seria z ciekawą tematyką !!!
OdpowiedzUsuńKolega kiedyś ustrzelił w Zg-cu niezwykle rzadką i wysoką chmurę - coś jak ta na 7 ale o wiele bardziej spektakularna z górą jakby burzową.
Czyli najprawdopodobniej "kowadło" cumulonimbusa- chmury burzowej. Powiem Ci szczerze że też mam zamiar trochę popstrykać podczas burzy, by uchwycić być może jakieś spektakularne popisy błyskawic. Ale oczywiście najpierw muszę zainwestować w statyw :)
UsuńPozdrawiam
Bardzo ciekawe fotografie :). Ja również uwielbiam chmury :D.
OdpowiedzUsuńTak, chmury to jest to :)
OdpowiedzUsuń