I doczekaliśmy się pierwszej w tym roku odsłony M.W.B. na miejscu najwłaściwszym. Stadion "Start" przez ostatni weekend niemalże pękał w szwach. Na wiosenne wydanie imprezy znów zjechała siła wystawców i kolekcjonerów z całej Polski, oraz goście z Niemiec, Holandii, Czech oraz Rosji. Jak zwykle nie brakowało interesujących eksponatów i wyjątkowych pojazdów. Było na czym zawiesić oko i w czym pogrzebać. Muszę przyznać że ta edycja okazała się dla mnie niezwykle owocna, bowiem od ładnych paru lat tak się nie obłowiłem ;) Nabyłem kilka interesujących rzeczy, za którymi zdzierałem podeszwy od dłuższego już czasu. Na tym też bowiem polega cały urok Moto Weteran Bazaru. Nigdy nie wiemy, jakie niespodzianki i skarby zastaniemy na miejscu. ;)
Trochę fotek:
Od soboty rana, odwiedzających przybywało lawinowo
Zapowiadano deszcze, więc wielu wystawców odpowiednio się zabezpieczyło. Jednak aura miło zaskoczyła
Każdy skrawek terenu był wykorzystany niemalże w 100%
"Motoweteranowski" klimat. Wszystko co możliwe- w jednym miejscu :)
Militarny szpej...
I oprzyrządowanie oraz wyposażenie z epoki
Niektóre sorty były mocno egzotyczne
Jedno ze stoisk, na którym wypatrzyłem coś dla siebie
Kolekcjonerzy szkieł i ceramiki też nie mogli narzekać
Ten ciekawy globus dotarł tu zza południowej granicy
I weź tu teraz znajdź coś dla siebie ;)
Piękny widok. Dzięki takim giełdom, można poczuć jeszcze prawdziwy klimat i zapach przeszłości
Było też coś dla miłośników modelarstwa z czasów PRL
Angielskie klasyki
I taki oto przedstawiciel nowego trendu
Dodge WC po kompletnej renowacji
Rzut z boku...
Oraz jego wnętrze
Zabytkowe ciągniki - amerykański Allis Chalmers (po lewej) i kanadyjski Ferguson z lat 50.
A ten wynalazek (Hanomag) dotarł tu (choć nie o własnych siłach) aż z wybrzeża
Kolejny Dodge WC, czekający na lepsze czasy
Buick LeSabre zwracał uwagę głównie gabarytami...
I swoim nader obszernym wnętrzem
Pięknie odrestaurowany Mercedes Benz 250 S z lat 60.
VW TL 1600 z 1967r.
Ford Taunus z lat 70.
Dniepr MT11
Kolejny Mercedes (model 300d) wzbudzający ogromne emocje
Najmniejsze autko imprezy- Zastawa 750
I filmik:
Świetne zaopatrzenie, jest w czym wybierać :) Za to we Wrocławiu w tym czasie odbyły się dwie duże imprezy militarne: Rekon i Operacja Zachód. Zapraszam na moją relację: http://tropemzapomnianychmiejsc.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDzięki. Zajrzałem i...nie żałuję ;)
UsuńŚwietna relacja Medart. Spokojnie mógłbyś pisać relacje dla Dolnośląskiego Podróżnika ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje. Ja też jakby nie patrzeć trochę za Dolnośląskiego podróżnika się uważam. ;) Chociażby z racji (sporadycznych niestety) wypadów. Ale sercem za to, jestem w tamtych rejonach na stałe. :)
UsuńPozdrawiam
I to mnie cieszy, Dolny Śląsk jest piękny :)
Usuń