Jako że w tym roku zamierzam odwiedzić to sudeckie pasmo, postanowiłem przygotować mały cykl wspomnieniowy, oparty o wybrane zdjęcia z mojego ostatniego pobytu w tych górach, kilka lat temu. Ale najpierw- film Jana Wieczorka:
Rudawy Janowickie są niezwykle urokliwym i zróżnicowanym pasmem. Daleko im do wysokości i rozpiętości sąsiednich Karkonoszy, ale czy to w istocie jest najważniejsze? Zawsze powtarzałem i powtarzam, że dla mnie góry to nie wysokość nad poziomem morza, a coś, co składa się na niepowtarzalny klimat, koloryt i oblicze danego regionu. I nie ważne czy to coś znajdziemy na 600 czy 1600m.n.p.m. Liczy się efekt końcowy i nasz sposób postrzegania tegoż. To co poczuliśmy i...co już w nas pozostanie. :)
Na co można liczyć w Rudawach, pokrótce przedstawił w swoim materiale Jan Wieczorek. Zapewne zachwyceni tym pasmem będą nie tylko miłośnicy wszelakich form skalnych ale również ci, szukający górskich uroczysk, czy to pod postacią ukrytych w lasach dawnych wyrobisk, czy niewielkich grzbietów górskich oferujących nader często wspaniałe widoki. Można tu też zabawić się w tropiciela historii, odwiedzając min. ruiny zamku Bolczów lub Sokolec,dawne założenia parkowe (Bukowiec), lub wspaniały przykład architektury tyrolskiej (schronisko Szwajcarka).
Gdy przyjechałem tu po raz pierwszy nie mogłem wyjść z podziwu, że z pozoru tak niewielkie obszarowo góry, mają aż tyle do zaoferowania. Nawet łażąc przez kilka dni, nie przedrepcze się wszystkich ścieżek i nie odkryje wielu interesujących zakątków. I wtedy zawsze jest wymówka...by wrócić. ;)
Zapraszam na pierwszą część galerii.
Grzbiet Rudaw z okolic Gruszkowa
Krzyżna Góra
Góry Kaczawskie ze szlaku na Husyckie Skały
Na Husyckich Skałach (w tle Sokolik)
Skały na zboczu Sokolika
Sokolik Duży- najbardziej okazała kulminacja skalna wierzchołka
Sokolik Duży
Widok ze schodków
Widok na Krzyżną Górę i Karkonosze podczas fenu
Góry Kaczawskie z Sokolika
Widok na skałki niższego Sokolika Małego
Widok na dalsze grzbiety Rudaw Janowickich
Na platformie widokowej
Schronisko "Szwajcarka"
"Szwajcarka"
"Szwajcarka"
"Szwajcarka"
Kaskady potoku Janówka
Jedna ze skał na szlaku do zamku Bolczów
Zamek Bolczów od strony bramy
Bolczów
Bolczów- fragment dziedzińca
Bolczów- dziedziniec zamku niskiego
Bolczów- basteja
Bolczów- po lewej fragmenty baszty zamku wysokiego. Po prawej- resztki wieży bramnej
Szlak przez Zamkowy Grzbiet
Starościńskie Skały
Starościńskie Skały
Starościńskie Skały
Strużnickie Skały- jedna z baszt
Janowicki Grzbiet- widok ze Strużnicy
Wieś Strużnica- zabytkowy dom
c.d.n.
Cudne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńA właśnie ostatnio rozmawiałam z rodzicielką, że musimy się znowu wybrać w Rudawy, bo dawno nie byłyśmy. Co do nieistotności wysokości gór - święta prawda! Chodzi przede wszystkim o klimat :)
No to w drogę! ;)
UsuńMoże spotkamy się na szlaku? :)
Świetne widoki :) Kolejne miejsce na liście do odwiedzenia. Ruiny zamku robią wrażenie. Dla mnie góry zawsze będą wspaniałe - obojętnie ile m n.p.m. mają :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warte odwiedzenia.
UsuńPozdrawiam :)
pięknie tam... I bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZatem może zajrzycie tu kiedyś? ;)
UsuńOstatnio i my tam pojeździliśmy :D Rudawy są super!
OdpowiedzUsuńOczywiście że są. I to nie tylko dla wspinaczy :)
UsuńWłaśnie :) My zwiedziliśmy np. Kolorowe Jeziorka. Też element Rudawickiego Parku Krajobrazowego. :) Własnie o nich piszę ;)
UsuńO jeziorkach (a w zasadzie dawnych wyrobiskach) napomknę coś w następnych wpisach. Byłem tam dwukrotnie, ale uważam że dopiero jesienią miejsce to nabiera wręcz bajkowego uroku ;)
UsuńTeż bardzo lubię Rudawy... Ostatnio coś o nich zapomniałem i dawno już nie spacerowałem w tamtych okolicach... Nadrobię to z pewnością... :-)
OdpowiedzUsuńPzdr.