Część 2- Droga Bukowa- Trojak- Rozdroże Zamkowe- Karpiak- Królówka- Zielona Polana- Sztolne Skały- Droga Sarnia- Arboretum
Tego dnia wybraliśmy się na niewymagającą i dość krótką wycieczkę, obejmującą południowo- wschodnie grzbiety Gór Złotych, położone w bliskim sąsiedztwie Lądka.
Po lekko deszczowej nocy i dość pochmurnym poranku, pogoda poprawiła się na tyle, że już przed południem cieszyliśmy się pierwszymi manifestacjami słońca. Chmury wciąż były, ale liczne przejaśnienia utrzymały się jak się okazało już do końca dnia.
Wyruszyliśmy szlakiem niebieskim, który ulicą Leśną wywiódł nas na Drogę Bukową i poprowadził nią prosto na wzniesienie Trojak (766m.n.p.m.). To chyba jedno z bardziej znanych takich miejsc w okolicy. Już przed wojną na jednej ze skałek o nazwie Trojan, znajdował się słynny punkt widokowy, którego licznie odwiedzali turyści oraz kuracjusze pobliskiego uzdrowiska. Nie inaczej jest dziś. I mimo że stopniowo skalną ambonkę widokową przysłaniają coraz wyższe wierzchołki drzew, to jednak wciąż pozostaje ona świetnym miejscem do podziwiania widoków Masywu Śnieżnika, Krowiarek i częściowo zachodnich grzbietów Gór Złotych.
Skały Trojaka w latach 30.XXw. |
Na samym Trojaku znajduje się kilka ciekawych formacji skalnych, które bywają dość licznie odwiedzane min. przez amatorów wspinaczki. Jednymi z większych są Skalny Mur, Trzy Baszty oraz Skalne Wrota.
Niebieski szlak pozwala przyjrzeć się każdej z nich, a następnie sprowadza nas w dół, do Rozdroża Zamkowego. Znajduje się tu spory "węzeł szlaków", oraz niewielka drewniana wiatka. Z tego miejsca zaczęliśmy podchodzić pod wzniesienie Karpiak, słynące z reliktów jednego z najbardziej znanych zamków w okolicy- Karpień.
Prawdopodobnie w pierwszej połowie czternastego stulecia na skalistym wzgórzu (758 m n.p.m.) zwanym Karpiakiem wzniesiono zamek Karpień. Być może warownię zbudowano w miejscu wcześniejszego grodu ziemnego. Twierdza składała się z zamku górnego i położonego na północny-zachód od niego przedzamcza. W 1346 roku król czeski Jan Luksemburski podarował zamek Tomaszowi von Glaubitz. Warownia chroniła pobliskie przełęcze i przebiegającą nimi tzw. „Drogę Solną”. W skład należącego do właściciela zamku klucza dóbr wchodziło miasto Lądek i 13 wiosek. W 1354 roku król Karol IV, syn i następca Jana Luksemburskiego przekazał dobra obejmujące m.in. Karpień swemu młodszemu bratu Janowi Henrykowi (ur.1322r., zm.1375r.), margrabiemu morawskiemu. Następnie na przełomie XIV i XV wieku zamek należał do przedstawicieli rodów: von Tawlitz, von Parchwitz i von Niemanitz. Od 1422 roku właścicielem dóbr zamkowych Karpień był Puta III z Czastalovic. W 1428 roku zamek został zdobyty przez oddział husytów. Puta III z Czastalovic posiadał znaczne włości zarówno w Czechach jak i na Śląsku, był m.in. panem zastawnym hrabstwa kłodzkiego. Po jego śmierci w 1435 roku rodzina nie była w stanie spłacić długów i w 1440 roku sprzedała prawa zastawne do ziemi kłodzkiej Hynkowi Krušinie (ur.1391r., zm.1454r.). Nowy właściciel odbudował zamek Karpień, z którego uczynił bazę wypadową do rozbójniczych rajdów na okoliczne ziemie. W 1442 roku oddział Hynka Krušiny splądrował klasztor cystersów w Henrykowie. Rok później wojska miast i książąt śląskich pod wodzą księcia Wilhelma opawsko-ziębickiego przeprowadziły wyprawę odwetową w czasie której zdobyły i uszkodziły zamek Karpień. Po śmierci Hinka Krušiny warownia na Karpniaku popadła w ruinę. W kolejnych latach ruiny służyły jako miejsce schronienia band rozbójniczych. Ostatecznie zamek zburzono w 1513 roku. W 1580 roku po raz pierwszy wzmiankowano użycie kamienia z zamku do prac budowlanych w Lądku Zdroju. Ruiny zamku w znacznym stopniu zostały rozebrane w XIX wieku. W 2009 roku na terenie zamku rozpoczęto prace archeologiczne, kontynuowane w kolejnych latach. Po zakończeniu badań naukowych planowana jest odbudowa wieży.
Ruiny zamku Karpień na początku XXw. |
Obecny zamek, to jedynie pozostałości kamiennych murów o wysokości 1-2m. Od strony podzamcza zachowała się jeszcze zaokrąglona ściana, jako jedyna pozostałość stołpu. Widoki z tego miejsca w sezonie letnim są dość ograniczone okolicznymi drzewami, choć z najwyższych fragmentów murów widać część Masywu Śnieżnika. W obrębie zamku znajduje się też kamienna ławka, będąca jedną z wielu pamiątek po działalności GGV, czyli Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego.
Po krótkim odpoczynku i miłej pogawędce z napotkanym tu turystą z Kłodzka, ruszyliśmy dalej w stronę nieodległego wzniesienia Królówka. W jego partiach szczytowych odnajdziemy również gnejsowe skałki, choć już nie tak imponujące jak na Trojaku. Ze szlaku mamy jednak możliwość co jakiś czas oglądać ładnie wyeksponowany Masyw Śnieżnika i południowe krańce Gór Złotych. Wkrótce osiągamy Drogę św.Antoniego i znajdujące się w jego pobliżu Trzy Ambony- pierwszą grupę skał, należącą do większej formacji zwanej Sztolne Skały. Są one już dość mocno zarośnięte, choć z pewnych miejsc dostrzec wciąż można grzbiet graniczny. Za Zieloną Polaną czeka już na nas Skalny Ząb, a niebawem kolejne z ciekawych formacji skalnych: Iglica, Wyżna, Niżna oraz Mała Baszta. Ładnie stąd prezentują się przede wszystkim Kuźnicze Góry, będące najbliżej położoną częścią Krowiarek. Jednak na widoki okolic samego Lądka i dalszej części gór nie ma już co liczyć, gdyż Natura skutecznie upomniała się tu o swoje.
Po skałkowych emocjach kierujemy się Sarnią Drogą w stronę Ronda Małego i niebawem osiągamy ostatnią atrakcję tego dnia, czyli lądeckie Arboretum. To najwyżej położone tego typu miejsce w Polsce, zaś jego założenie zrealizowano na podmokłej, częściowo zarośniętej łące leśnej, położonej na rozległym południowo- zachodnim stoku Trojaka. Ogród zajął powierzchnię ok 1,8ha na wys.470-500m.n.p.m. W otoczeniu arboretum dominującymi gatunkami drzew są buki, jodły, modrzewie, sosny i świerki, tworzące dorodne drzewostany mieszane. Dogodne warunki klimatyczne i glebowe tworzące specyficzny mikroklimat, początkowo sprzyjały rozwojowi ponad 250 gatunkom i odmianom drzew i krzewów niemalże z całego świata. Jednak z czasem okazało się, że spora część z nich ma wyraźnie problemy nie tylko z odpowiednim wzrostem, ale też samą aklimatyzacją. Na ostatniej inwentaryzacji przeprowadzonej pod koniec lat 90.,stwierdzono tu już tylko 150 gatunków.
Miejsce jest jednak jak najbardziej warte odwiedzenia, chociażby ze względu na specyficzną "piętrową" budowę i ciekawe zagospodarowanie terenu.
ul.Leśna |
Fragment ulicy powyżej Oślej Łączki |
Wchodzimy do lasu |
Szlak pomału zmienia charakter |
Dorzucamy co nieco, do mijanego kamiennego kopczyka... |
ocieramy się o skałkę Samotnik... |
i stopniowo podchodzimy niebieskim szlakiem |
Mijamy Drogę Małą Okólną... |
by niebawem dotrzeć do pierwszych większych skał |
Skały na Trojaku... |
i najdłuższa z nich... |
zwana Skalnym Murem |
My zaczynamy skrabać się na Trojana |
Na szczycie podchodzimy długą skalną ławą... |
która kończy się ambonką widokową |
Pogoda dopisuję, zatem widać całkiem sporo. Ładnie prezentuje się lekko zachmurzony Śnieżnik... |
oraz Czarna Góra |
Fajnie widać też Krowiarki na tle Gór Bystrzyckich... |
jednak kierunek na Lądek- Zdrój i okoliczne grzbiety, po mału przysłaniają najwyższe drzewa |
Chwila relaksu |
Spoglądamy też w dół |
... |
I jeszcze jedna panorama, z Czarną Górą i Żmijowcem w tle |
Skałki Trojana |
Skała Trzy Baszty |
Wejście do Skalnej Bramy... |
i ona sama już z dołu... |
gdzie dopiero robi imponujące wrażenie |
Rozdroże Zamkowe. Z tego miejsca odchodzi aż sześć dróg. No...może nie do końca dróg ;) |
Idziemy nieco pod górę... |
by wkrótce osiągnąć wzgórze Karpiak |
Z zamku Karpień pozostało już niewiele... |
choć z najwyżej położonych jego reliktów, zobaczyć można Śnieżnik i najbliższe grzbiety |
Chodzimy ścieżkami wokół murów... |
i wstępujemy niekiedy na wyższe kulminacje |
Widok na pozostałości murów obwodowych |
Jest i słynna ławeczka G.G.V. |
Ruiny od strony wschodniej |
Mocno zarośniętą dróżką opuszczamy zamkowe wzgórze... |
zmierzając dalej przez Grodzki Las |
Skałki na szczycie Królówki... |
z pobliża których znów ładnie widać Masyw Śnieżnika |
... |
W lesie zaczyna dominować buczyna |
Źródło św.Antoniego |
Zbliżamy się do kolejnej kulminacji... |
czyli skały Trzy Ambony |
Widoki z góry dość ograniczone... |
choć dostrzec jeszcze można np.graniczny grzbiet |
Okolica Zielonej Polany |
i umiejscowiony za nią Skalny Ząb |
Skała jest dość rozległa... |
zaś pod nią, znajdują się resztki dawnego wystroju tego miejsca |
... |
Szlak nieco opada i jest tak aż do następnej atrakcji, czyli... |
skały Iglica (Krzyżowa) |
Dawne "graffiti", być może lądeckich kuracjuszy |
Od południa, skała jest o wiele potężniejsza |
Stąd już w zasadzie kilkadziesiąt metrów... |
do ostatniej grupy Sztolnych Skał |
Na Małej |
Trochę widoczków... |
które obejmują głównie Kuźnicze Góry, skrawek Gór Bialskich i Masywu Śnieżnika |
Na Wyżnej... |
widoki są nieco rozleglejsze... |
i pojawia się częściowo Śnieżnik |
... |
Na zachodnich krańcach Wyżnej... |
i ta sama skała, widziana już z dołu |
Na Sarniej Drodze |
Źródło św.Jadwigi... |
za którym osiągamy lądeckie arboretum |
Ścieżki wiją się tu na różnych poziomach... |
prowadząc do malowniczych zaułków i altanek |
Wystrój i aranżacje mogą się podobać |
Mini fontanna z paprociami |
Gdzieniegdzie coś tam jeszcze kwitło |
Podmokłe miejsca pokonywaliśmy po drewnianych pomostach |
... |
Strumień Jadwiżanka, przepływający przez cały teren arboretum |
Biskupie Stawy... |
i zabytkowy dom na ul.Moniuszki w Lądku-Zdroju |
c.d.n.
Źródło cytatu: http://www.palaceslaska.pl/
Źródła zdjęć archiwalnych: http://fotopolska.eu/
http://www.ladek.wroclaw.lasy.gov.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz