Niektórzy komentujący na tym blogu już doskonale wiedzą kto zestrzelił samolot MH17 linii malezyjskich, zanim jeszcze jakakolwiek komisja rozpoczęła dochodzenie. Podobnych „jasnowidzących” mają „polskie” stacje telewizyjne, w których eksperci stwierdzili, że „bez cienia wątpliwości” musi za tym stać Rosja i Putin. Takie opinie słyszałem dzisiaj w TVN24 i naprawdę rzygać mi się chce gdy słyszę tego typu mędrków, którzy dla mnie „bez cienia wątpliwości” są opłacanymi agentami NWO [...]
Ścierwomedia zostały zmuszone opublikować szokujące informacje o „gnijących ciałach” na pokładzie malezyjskiego Boeinga.
(…) Dopytywany przez dziennikarza twierdzi też, że w „samolocie znaleziono dużą liczbę leków i surowicy”, co nie jest typowe dla zwykłych, pasażerskich lotów. – Wygląda to na specjalny ładunek medyczny – ocenia lider separatystów.
Dodaje też, że ma dokładne relacje z pierwszej ręki: – Dosłownie przed chwilą rozmawiałem z ludźmi, którzy osobiście zbierali ciała. Swoje słowa potwierdzili też na piśmie. Podkreślali, że wiele ciał było „całkiem bez krwi” – jakby ktoś pozbawił ich jej na długo przed katastrofą – mówił. Wedle Striełkowa świadkowie donosili też o silnym trupim odorze. – Taki smród nie pojawiłby się po półgodzinie nawet w największym upale, a wczoraj przecież pogoda była pochmurna – argumentował lider separatystów. (…) – podaje m.in. TokFM (zauważmy, że ten sam tekst pojawia się w praktycznie wszystkich „polskich” mediach, tak jakby był tylko jeden tłumacz!).
Wygląda na to, że ktoś dokonał wielkiej gafy zestrzeliwując samolot nad terenem kontrolowanym przez powstańców. Nie powinno być większych problemów z udowodnieniem tego, że zwłoki były stare – jak najszybciej powinna się tym zająć komisja międzynarodowa. Jeśli to co mówi Striełkow jest prawdziwe, to wnioski będą miały daleko idące implikacje, łącznie z tzw. Smoleńskiem, gdzie również podłożono zwłoki zabitych gdzie indziej ludzi – jak wiemy są 100% dowody na mistyfikację w postaci zdjęć satelitarnych z 5 kwietnia 2010 roku.
Dwa ukraińskie myśliwce eskortowały samolot linii malezyjskich MH17 na 3 minuty przed zestrzeleniem.
http://www.eturbonews.com/48079/ukraine-air-traffic-controller-suggests-kiev-military-shot-down-
Informacja o tym została potwierdzona przez jednego z kontrolerów ruchu w Kijowie. Jest to obywatel Hiszpanii, który zaraz po zestrzeleniu samolotu malezyjskiego został zawieszony w pracy. Twierdzi on, opierając się na źródłach wojskowych w Kijowie i swojej ocenie, że zestrzelenia dokonała armia ukraińska. Zapisy radarowe zostały natychmiast skonfiskowane gdy się okazało, że było to zestrzelenie. Wewnętrzna komunikacja pomiędzy wojskowymi kontrolerami ruchu potwierdza udział wojska w operacji, w jednej z rozmów powiedziano nawet, że nie wiadomo skąd pochodzą rozkazy. Katastrofa może być więc wynikiem błędów, gdyż ten sam samolot na 3 minuty przed zniknięciem z radarów był eskortowany przez dwa ukraińskie myśliwce. Zrzuty z ekranów radarów wykazują, że samolot dokonał trudnych do wyjaśnienia zmian w kursie, gdy się znalazł bezpośrednio nad rejonem konfliktu zbrojnego na Ukrainie.
Niektóre z dyskusji na Twitterze mogą sugerować to, że na Ukrainie doszło do tajnego buntu wojskowego pod wodzą Julii Tymoszenko, przeciwko obecnemu prezydentowi Ukrainy. Jak już wiadomo, czarne skrzynki zostały przejęte przez powstańców w tzw. Republice Donieckiej i przesłane do badań w Moskwie. Rebelianci uważają, że badania potwierdzą udział sił zbrojnych Ukrainy w zestrzeleniu malezyjskiego Boeinga.
Czyżby znaleziono dowód na próbę wrobienia Rosji i noworosyjskich powstańców – sfabrykowanie rzekomego nagrania pomiędzy separatystami?
https://www.youtube.com/watch?v=RMgIpC-bCfQ
Jak śmierdząca jest to sprawa widać po dowodzie zamieszczonym na YouTube – rozmowy „separatystów” z Rosjanami. Zauważmy, że jest to jeden z głównych dowodów promowanych także w „polskich” mediach, zob. np. w Onecie:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/sbu-opublikowala-rozmowy-separatystow-ws-zestrzelenia-samolotu-jest-odpowiedz-rosji/1stg9
Jak się okazuje ten „dowód” może być sfabrykowany. We wczorajszym programie Alexa Jonesa, Paul Joseph Watson omówił analizę przeprowadzoną przez media rosyjskie i niezależne amerykańskie (m.in. Zero Hedge), z której wynika że plik wideo z tym nagraniem został utworzony na dzień przed zestrzeleniem samolotu! Informacje te, to tzw. metadane, które znajdują się w każdym pliku wideo i nie są widoczne bez odpowiedniego oprogramowania.
Rzekomy „dowód” na Rosjan i „separatystów” staje się więc dowodem konspiracji i przygotowanego wcześniej zamachu na samolot przez nowy rząd ukraiński.
Bardziej przekonujące są kolejne argumenty, jak to, że separatyści, nawet jakby zestrzelili samolot przez pomyłkę, to nie omawiali by tego przez telefon bez szyfrowania.
Kolejnym zagadnieniem jest zmiana kursu samolotu tak, że przeleciał on nad strefą zakazaną dla samolotów pasażerskich. 10 poprzednich lotów odbyło się bez problemu w pasie zlokalizowanym poniżej strefy zakazanej. Kto i dlaczego zmienił kurs samolotu?
Natomiast informacja o tym, że „separatyści” są w posiadaniu pocisków BUK, które mogły by zestrzelić tak wysoko lecący samolot została zdementowana przez Prokuratora Generalnego Ukrainy. Informacja ta została przekazana Prezydentowi Ukrainy przez armię.
W dalszym ciągu audycji Watson przytacza dyskusję na Twitterze, w której brał udział Hiszpan, pracujący jako kontroler ruchu lotniczego w Kijowie. Potwierdza zatem informacje zamieszczone powyżej. Dodaje jeszcze, że kontrolerzy byli zastraszani przez agenturę rządową Ukrainy. Zamieszcza zrzuty ekranowe z jego konta na Twitterze, które już zostało oczywiście wymazane. Tu są oryginalne (już nie działające) linki:
https://twitter.com/spainbuca/status/489813837013848065
https://twitter.com/spainbuca/status/489815416701984769
Jeszcze jeden ciekawy zbieg okoliczności – dzień wcześniej w Brazylii kraje BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, Płd. Afryka) podpisały umowę w.s. stworzenia nowego Banku Światowego:
http://www.dw.de/brics-launch-new-bank-and-monetary-fund/a-17789608
Zamach na malezyjski samolot wygląda więc na kolejną operację fałszywej flagi.
Zamach na samolot malezyjski dziełem Izraela?
Jeszcze dalej idzie Jim Stone (jimstonefreelance.com), który wraz z czytelnikami jego strony znów zaskakuje błyskotliwą oceną sytuacji. W mailu niejakiego Jordana zwrócono uwagę, że CNN od razu wiedziało, że strącenie jest dziełem Rosji (podobnie jak „polskie” media głównego ścieku), bez podania żadnego na to dowodu – zanim jeszcze wrak został zlokalizowany! Stone podejrzewa, że samolot mógł być zdalnie sterowany aż do jego rozbicia się, a wcześniej jego sygnał został zakłócony przez system AWACS, dlatego utracono z nim łączność.
Wg. Stone’a samolot może być tym samym (lot nr. 370), który 4 miesiące temu zaginął na trasie z Malezji do Chin – został prawdopodobnie porwany przez lotnictwo amerykańskie i zmuszony do lądowania w bazie Diego Garcia. Teraz się tego samolotu pozbyto. Teza ta nie jest bezpodstawna, na stronie Flightradar24.com podano, że lot MH17 został anulowany i nigdy nie doszło do startu! (zob. >>link – czerwona kropka po prawej „Cancelled” – czyli anulowany). Strona została jednak zaktualizowana i informacje tam zamieszczone w chwili obecnej wskazują, że miał wystartować na czas(„On Time”). Stone podaje też dowód na to, że jego strona została zhakowana i że zamieszczono tam dwa różne zrzuty ekranowe, które pokazują co innego jak się jest zalogowanym jako administrator, a co innego dla czytelnika. Co więcej, czas odlotu, który pokazała strona Flightradar24.com (10:31 – link) różni się od podanego w Wikipedii! – (10:14 link)! Zbrodniarze wyraźnie się spieszyli i popełnili wiele błędów.
Czy nie jest też dziwne, że dwa malezyjskie loty zostały w ciągu 4 miesięcy w bardzo podejrzanych okolicznościach porwane / strącone?
Istotnym faktem może być też to, że strącenie samolotu nastąpiło zaledwie 15 minut po izraelskim ataku na Gazę. Jeśli się weźmie pod uwagę czas na potwierdzenie faktu strącenia, jest całkiem możliwe, że dokonano tego dokładnie w momencie ataku na Gazę. Zauważmy, że momentalnie media przestały się interesować żydowskim ludobójstwem Palestyńczyków, skierowując swoje oczy na katastrofę samolotu. Stone wcale nie wyklucza, że strącenia dokonano z Rosji, nie jest wszak problemem znalezienie żydowskich agentów w rosyjskiej armii. Stone za strącenie samolotu wini więc Izrael.
Dla Stone’a nie ważna jest dyskusja na temat kto strącił samolot, ważne jest pytanie, czy tenże samolot był tym samym, który 4 miesiące temu „zniknął” w tajemniczy sposób z radarów (lot 370).
Na koniec najlepsze: nie było żadnego zestrzelenia samolotu!
https://www.youtube.com/watch?v=1fytpEF6-EQ
Analiza rzekomego materiału wideo z katastrofy malezyjskiego samolotu. Nie widać ani spadającego samolotu, ani pocisku, ani śladu na niebie. Czy jest możliwe by po upadku z wysokości 10 kilometrów w ogóle coś zostało w kawałku, szczególnie ciała? Czy jest możliwe by szczątki rozbitego samolotu spadły w jedno miejsce?
Szkoda, że autor analizy nie uwzględnia tej możliwości, że samolot wcale nie musiał spaść z dużej wysokości i nie został zestrzelony, ale zdalnie naprowadzony.
Jeszcze oświadczenie Striełkowa, z którego cytat znajduje się na początku artykułu:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,16348067,Lider_separatystow_Strielkow__wiele_cial_bylo__nieswiezych__.html
Oraz ciekawe spostrzeżenie pewnego internauty:
"Zestrzeleniem „malaja” ż.... podrzucili Rosjanom świnie a właściwie 2 świnie. jedną jest sam fakt zestrzelenia samolotu i nagonka na „odpowiedzialność Putina” za ten fakt.
Druga świnia jest świnią w klasycznym ż........ stylu. Nie od dziś wiadomo iż te bękarty bestii lubują się w skrytobójstwach w tym rozsiewaniu różnych zaraz.
4 miesiące temu był wypadek z samolotem malajskich linii lotniczych jaki wedle plotek 2 obiegu miał przewozić wirusa grypy wymierzonego w Chińczyków, by tam na miejscu po wylądowaniu i otwarciu „pandory” epidemia dopadła Pekin a potem resztę chińskich miast
„eliminując” czy „samorozwiązując” problem „chińskiego długu dolarowego”.
Są już podejrzenia iż samolot, jaki rozbił czy właściwiej jaki skaksowano na terenie Noworosji jest tamtym zaginionym „malajem” wraz z tamtymi ofiarami niedoszłej ż......... prowokacji. By to potwierdzić należałoby przeprowadzić badania DNA ofiar tej kraksy i porównać je z tymi podobno zabitymi w niej wedle ż..........
Niedawno bo jakiś miesiąc temu do prasy trafiła informacja iż jakiś japończyk wyprodukował wirusa grypy opornego na układ immunologiczny człowieka. Wirusa idealnego do bycia BRONIĄ BIOLOGICZNĄ.
Jednocześnie sama UE zakupiła ostatnio mnóstwo szczepionek na grypę, zakupiła bez procedury przetargowej i POZA SEZONEM na nią.
Łącząc te fakty dochodzimy do 2 podrzuconej Rosjanom świni, tamte „zwłoki” są zakażone tym spreparowanym wirusem grypy by właśnie na terenie Noworosji a potem samej Rosji spowodować epidemie opisanej przez tegoż Japończyka opornej na leczenie grypy a sam zakup szczepionek przez ż.........., ma zabezpieczyć ich „polityków” i ich rodziny przez wymarciem w zasponsorowanym gojom holokauście „na grypę” w czym się ż....... specjalizuje od lat.
Jak ktoś ma kontakt z Rosjanami niech im przekaże ostrzeżenie epidemiologiczne. I to nie jest żart ale BARDZO WAŻNA SPRAWA"
***
Wszystko wskazuje na to, że na naszych oczach rozgrywa się kolejny spektakl, o schemacie działania podobnym chociażby do 9/11.
Widać że szmondaki cały czas robią krecią robotę i stają na głowie, by doprowadzić do eskalacji konfliktu. I wydaję się że chodzi tu o więcej, niż tylko o głupie zakusy Shella na ukraiński gaz łupkowy. A o co chodzi? Może oprócz wymienionych wyżej dwóch świń jest jeszcze jedna? Może oprócz kierunku rosyjskiego warto spojrzeć także na Bliski Wschód?
Zestrzelenie malezyjskiego samolotu na Ukrainie wywołało kolejną burzę we wszystkich reżimowych mediach, jednocześnie sprawnie odciągając uwagę opinii publicznej, od poczynań Izraela w Strefie Gazy. Przypadek? Już kiedyś napisałem co o nich sądzę. Tłumienie powstania odbędzie się zapewne teraz po cichu i bez ryzyka ściągania na siebie niewygodnych głosów potępienia. Druga sprawa to Irak i powstanie kalifatu ISIS, który najprawdopodobniej wspierany przez "wuja Sama" (korporacja CIA/ RAND) może niebawem odegrać w rejonie znaczące przedstawienie. No i jeszcze prawdziwy wrzód na dupie syjonistycznej części świata czyli...BRICS. Zapewne wszystkie te zdarzenia są choć częściowym podłożem tego, co stało się na Ukrainie.
Jeśliby jednak faktycznie doszło tu do operacji "false flag", polegającej na rozsianiu zmutowanego wirusa grypy (niedawno faktycznie szemrano o wyhodowaniu/ odtworzeniu wirusa "hiszpanki"), to w przeciągu krótkiego czasu mogłoby dojść do pandemii nie mniejszej, niż ta z lat 1918-19
Hiszpanka 1918-19
Czy jest to aż tak nieprawdopodobne? Chyba wręcz przeciwnie. Zbyt wiele razy w historii współczesnego świata, bez mrugnięcia okiem poświęcało się miliony ludzkich istnień, w imię..."celów wyższych".
Zatem spektakl dla gawiedzi trwa, ukraińscy faszyści wykrwawiają swój naród (i nie tylko swój) dalej, zaś nacisk globalnej sitwy gangsterów na Rosję nie maleje, a zmienia jedynie charakter i skalę. I trzeba liczyć się z faktem, że dezinformacja, propaganda i chamska polityka pomówień ciągnąć się będzie dalej, przy aprobacie i aplauzie polskiej racji stanu, która polska...jest jedynie z nazwy.
P.S. Ponoć Rosja oficjalnie zażądała od USA opublikowania zdjęć satelitarnych, na których widać zestrzelenie samolotu przez ukraińskiego Buk-a. Robi się coraz ciekawiej.
Polecam felietony Pana Leśniakiewicza:
http://wszechocean.blogspot.com/2014/07/zaginiony-samolot-malezyjski-14.html
http://wszechocean.blogspot.com/2014/07/zaginiony-samolot-malezyjski-15.html
Źródło tekstu i zdjęć: http://www.monitor-polski.pl/ludobojstwo-gmo-nadal-podstepnie-realizowane-w-polsce/
Korekta: Medart
Piękna analiza...
OdpowiedzUsuńŚwietna robota. Dla mnie jest to oczywiste, że zestrzelenie tego samolotu miało byc casus belli przede wszystkim dla USA, które muszą coś zrobić, by zintegrować kraj, którego poszczególne stany mają dość wariackiej polityki kliki z Waszyngtonu. A nie ma lepszego sposobu integracji narodu wokół przywódcy, jak wojna.
OdpowiedzUsuńLudzie zawsze lubili tzw. spiski, przekręty itd. Teorie spiskowe dziejów będą zawsze chyba miały zwolenników.
OdpowiedzUsuńJa osobiście lubię sobie czasami poczytać o różnych takich teoriach ale oczywiście z dystansem. :-)
Pzdr.