Gordon Duff był członkiem delegacji Veterans Today, która podróżowała do Damaszku i była w konsultacji z Zarządem VT i innymi podobnie myślącymi ze wspólnoty militarnej i wywiadowczej.
Przemówienie Gordona Duffa szybko zmieniło fokus całej konferencji i teraz wzbudza fale szoku na świecie w różnych służbach dyplomatycznych, militarnych i wywiadowczych.
Dlaczego jego przemówienie jest historyczne? Z wielu powodów. Jest to pierwsze przemówienie w historii amerykańskiego „niedziałającego” zespołu wywiadu, które dało odprawę wojskową publiczności tego typu, w tym liderom militarnych różnych sił plemiennych z Libanu, Syrii i Iraku, razem z rosyjska delegacją i wielu podobnym z całego świata.
Ale co ważniejsze, Duff, wybitny międzynarodowy konsultant ds. wywiadu i bezpieczeństwa, zidentyfikował przyczynę [...] zaangażowania USA w Iraku i Syrii i prawdziwy powód powstania ISIS / Daish.
Przemówienie Duffa, natychmiast zmieniło cały ton konferencji i zwróciło jej uwagę na bardzo praktyczny temat prawdziwych przyczyn ISIS/Daish. Przeniosło bezpośrednio uwagę z teoretycznych dyskusji o terroryzmie i ekstremizmie, na poziom praktyczny – kto za to odpowiada i dlaczego.
Gordon Duff po raz pierwszy tak publicznie w prostych słowach przedstawił prawdziwą przyczynę ISIS/Daish, i to ujawnienie przez tak bardzo wiarygodnego profesjonalisty teraz wywołuje szok na całym świecie.
Duff oświadczył, że teraz jest zbyt wielu którzy zmarli mówiąc wyraźnie, że nadszedł czas dzielenia się kluczowymi hipotezami w oparciu o sygnały wywiadu.
Pokaz siły komanda dżihadystów... |
"To co się dzieje w Iraku i Syrii z ISIS to nie terroryzm, to po prostu ZBRODNIA! Jest to dzieło międzynarodowej zbrodniczej kabały, która zdobyła kontrolę nad amerykańskim Kongresem".
Zbrodniczą kabałę Duff zidentyfikował jako Izraelczyków i wskazał, że jest to światowa zbrodnia na nigdy wcześniej niespotykana skalę.
Duff wyjaśnił w jaki sposób decyzja o Citizens United Sądu Najwyższego, umożliwiła magnatowi z zorganizowanej przestępczości amerykańsko-izraelskiej działającemu z Makao- Sheldonowi Adelsonowi, zasadniczo kupić kontrolę nad zarówno Izbą i Kongresem w ostatnich wyborach, i jak Kongres dostał się pod kontrolę międzynarodowego syndykatu zbrodni, który specjalizuje się w handlu ludźmi i narkotykami.
Duff zidentyfikował również amerykańskich generałów McInerneya i Vallely’ego jako zaangażowanych w organizację Daisch, razem z sen. Johnem McCainem.
Wskazał także, że sekretarz obrony Chuck Hagel [właśnie zrezygnował] uniemożliwił amerykańskie bombardowanie Syrii w odpowiedzi na gazowy atak pod fałszywą flagą w Aleppo.
Teraz dla każdego powinno być jasne, że utworzenie ISIS/Daish nastąpiło nie z powodu terroryzmu, ale bezprawnego wpływu na amerykański system polityczny ulokowanego w Izraelu syndykatu zbrodni, w którym grupę wewnątrz Kongresu, wojskową i wywiadowczą wmanipulowano we wsparcie i utworzenie ISIS/Daish.
Oraz jedna z tysięcy przeprowadzonych przez nich egzekucji |
Poniżej przemówienie Gordona Duffa:
***
To co stało się w Damaszku może świadczyć o tym, że politykę zagraniczną USA spowija głęboka mgła kryzysu, a w jej jądrze trwa nieustanny konflikt. Wygląda na to, że sam Obama nie ma już kontroli nad częścią służb specjalnych i wojska, które jawnie sabotuje jego wysiłki np. na rzecz porozumienia z Putinem (od roku 2012).
Wydaje się że w tej grupie ludzi znaleźli się min. Cheney, Clinton, Petreaus, McCain, Romney i inni, próbujący od dawna obalić obecnego prezydenta USA. Te ataki spowodowane są i tym, że od czasu G.W. Busha pozostało w jego otoczeniu wielu "kretów", którzy w wyniku zmian prawnych są niemalże nie do ruszenia. Bardzo nie podoba się to, że Obama wziął się za czystki w dowództwie sił strategicznych i nuklearnych, gdzie z miejsca zwolniono ponad 200 oficerów. Co ciekawe "poleciały" też i wyższe głowy, jak gen. Allena Carter- Hama (dowódcy jednego z lotniskowców w Zatoce Perskiej), który to został wyprowadzony z mostka jako przestępca gdyż był jednym z tych, którzy planowali uderzenie na Iran w ramach przygotowywanej prowokacji "fałszywej flagi".
Zresztą planowano to jeszcze za kadencji G.W. Busha, jednak dzięki interwencji osób pokroju oficer Gweneth Todd (musiała potem uciekać do Australii, a sprawa została rozgrzebana na łamach min. Washington Post), nie udało się wprowadzić wtedy tego scenariusza w życie.
To właśnie również Obama poprzez czystki w wojsku (gdzie usunięto wielu skorumpowanych, niewiarygodnych i "niereformowalnych" ludzi), stał się wrogiem publicznym nr.1 dla aktualnie panującej kliki, gdyż tym samym wyhamował działania owej zbrodniczej kabały, dążącej w głównej mierze do rozpoczęcia nowego konfliktu zbrojnego.
Oczywiście lepiej bezkrytycznie nie wierzyć w to, że Obama i Veterans Today, to bezinteresowne anioły ratujące i zbawiające świat. Prędzej można pokusić się o przyrównanie ich do organizacji Stauffenberga, która widząc kompletną degenerację oraz upór i szaleństwo w dążeniu do samozagłady ówczesnego przywództwa, starała się go po prostu pozbyć. I chodzi mi właśnie o sytuację analogiczną. Trzeba zacząć więc od usunięcia decydentów we władzy. Od "wysprzątania" Kongresu, Sądu Najwyższego, administracji rządowej, oraz przekonania wyborców, iż są to istotne i wymagane działania.
Zatem walka trwa i nie wygląda na to by szybko ustała. A ISIS? Cóż...hodowanie pod bokiem pożytecznej, hybrydowej nowej Al-Kaidy, może pozostać dla rządzących w USA syjonistów drugą furtką. Furtką już nie tylko do ustanawiania terroru w Syrii oraz Iraku, ale być może do wprowadzenia na terenie Stanów Zjednoczonych (gdy zajdzie taka potrzeba), odpowiednich klauzul opartych na czysto terrorystycznych wykładnikach. Kto wie, być może sam Brack Obama zdaje sobie z tego sprawę, skoro publicznie przyznaje że: "bardziej niż Rosji, obawiam się wybuchu bomby atomowej na Manhattanie".
A nie zapominajmy, że ponoć kilku głowic atomowych w USA, wciąż nie mogą się doliczyć...
Źródło artykułu: https://marucha.wordpress.com/
Źródło zdjęć: internet
Korekta: Medart