Zima

W minioną niedzielę w moich stronach zima wciąż była w rozkwicie (tak naprawdę dopiero dziś pierwszy dzień odwilży), aura dopisała pełnym słońcem, zaś słupek rtęci prawie na cały dzień ulokował się w okolicy -10st.C. Zatem w tak sprzyjających okolicznościach natury nie można było inaczej, jak tylko obuć ciepłe buty, narzucić kapotę i czapę, oraz uzbrojonym w aparat ruszyć na spotkanie z (wreszcie) prawdziwą zimą. Wybór padł ponownie na najbliższy mi Las Łagiewnicki, gdzie jak zawsze w należytym spokoju można poddać się temu, czemu właśnie w podobnych okolicznościach z przyjemnością się poddajemy :)