sobota, 16 lutego 2013
Moto Weteran Bazar
Jako zapalony miłośnik militariów (głównie tych z okresu II W.Ś) nie mógłbym przejść obojętnie, obok tak zacnej imprezy jak Moto Weteran Bazar. Cóż...to już niemalże legenda. W zeszłym roku imprezie "strzeliło" równe 20lat. Kto by pomyślał! Zaczynali bardzo skromnie. Na pierwszych liczba wystawców nie przekraczała 30-40, a odwiedzających- kilkuset. Dziś MWB jest jedną z największych imprez tego typu w kraju, na którą zjeżdżają tysiące odwiedzających nie tylko z Polski i Europy środkowej, ale nawet z Rosji czy Stanów. O ile początkowo MWB skupiał się tylko wokół tematyki czysto motoryzacyjnej, o tyle na późniejszych edycjach pojawiły się też militaria. I to właśnie zadecydowało, że zainteresowałem się na dobre tematem i od bez mała 8lat jestem stałym bywalcem imprezy.
Kolejki przed pierwszą tegoroczną edycją ustawiały się już na długo przed otwarciem kas. Tak jest co roku.
Czego więc można spodziewać się po MWB A.D. 2013? Ano...prawie wszystkiego. Zaspokojeni będą i miłośnicy dawnej motoryzacji, którzy z uporem maniaka wypatrują po stoiskach odpowiedniej śrubki, lub pasującego korbowodu, jak i maniacy militariów, oraz poszukiwacze wszelakiego wojskowego szpeju. Tu na prawdę można znaleźć prawdziwe perełki. Dwa lata temu rozmawiałem z pewnym Czechem, który opowiadał że jeździł niemalże po całej Europie, w poszukiwaniu elementów do sprzęgła swojej zabytkowej ciężarówki Hanomag z lat 30. I w końcu przyjechał na MWB i tu znalazł...całe sprzęgło niemal w nietkniętym stanie.
W hali jak zwykle...tłoczno i bogato
To nie jest odosobniony przypadek. Również z dziedziny militariów trafiają się istne perełki i bynajmniej nie o wykopkach tu myślę. Widziałem już tu na przykład prawie idealnego Panzerschrecka, a kilka lat temu prawdziwą sensację wzbudził wzorowo odrestaurowany ckm Hotchkiss wz.30. Takich cudeniek jest zresztą znacznie więcej. Ostatnie lata należą tu do dwóch pięknie odrestaurowanych polskich tankietek TKS, które są teraz ozdobą prawie każdego MWB.
Odrestaurowana tankietka TKS. Powstało tylko 390 takich pojazdów
Pojazdów można tu znaleźć znacznie więcej. Warto bowiem nadmienić, że stałym elementem imprezy są wystawy różnych grup rekonstrukcji historycznej. I to nie tylko z okresu dwóch wojen światowych, ale także np. wojny wietnamskiej, księstwa warszawskiego czy czasów PRL. Od czasu do czasu pokazują się także miłośnicy średniowiecza, pod postacią konkretnego bractwa rycerskiego. Zatem- dla każdego coś miłego.
Wierna replika niemieckiego Goliata- zdalnie sterowanej miny
Nie sposób więc nudzić się na owej imprezie. Co do terminarzu, to aktualnie odbywa się ona cztery razy do roku. Pierwsza, styczniowa edycja, ma miejsce w łódzkiej hali MOSiR (hala widowiskowo- sportowa), a od tego roku również w sąsiedzkiej, nowo powstałej hali MTŁ. Kolejne edycje (w maju, czerwcu i wrześniu), odbywają się zaś na stadionie Start, przy ul.Teresy 56-58. I tak na prawdę dopiero tutaj, impreza pokazuje całe swoje oblicze i niesamowity klimat.
Half- track w sektorze historycznym- Normandia 1944
MWB trwa wtedy dwa dni i zamienia się w jeden wielki piknik zapaleńców starej motoryzacji i militarnych zajawek. Jest na prawdę wesoło i rodzinnie. Można spotkać kupę pozytywnie zakręconych pasjonatów, dowiedzieć się co "w branży piszczy", złapać jakieś nowe kontakty, a także upolować coś fajnego dla siebie. Jednym słowem na prawdę warto tu zajrzeć.
Chłopaki z grupy rekonstrukcyjnej- Wietnam 1969
Jeśli więc ktoś żywo interesuje się militariami bądz motoryzacją, to na MWB powinien dotrzeć przynajmniej raz. Ciekawe wrażenia gwarantowane, a i być może, przy odrobinie szczęścia trafi się jakas kolekcjonerska perełka. Kto wie?
Jedna z owych "perełek"- oryginalny Mauser C 96. Przedmiot pożądania niejednego kolekcjonera
Wystawa takich pięknych klasyków motoryzacji, to stały punkt każdego Moto Weteran Bazar
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawe :). Moich chłopakom na pewno by się podobało :).
OdpowiedzUsuńNa pewno. To w końcu jakby nie patrzeć- męski świat. Choć tak na prawdę, wiele przedstawicielek płci pięknej też uwielbia takie klimaty ;)
UsuńSuper! Też chętnie bym sobie poszedł (szkoda, że we Wrocławiu) nie ma takich bazarów (chociaż jakieś takie małe to są).
OdpowiedzUsuńP.S. Bardzo mi się spodobała ta tankietka! :-)
Z podobnych imprez polecam jeszcze te, organizowane czasowo w twierdzy Modlin.
UsuńDużo ciekawych prezentacji mają tam wszelkiej maści grupy rekonstrukcyjne. Dwa lata temu byłem tam na inscenizacji walki o Twierdzę.
link: http://www.twierdzamodlin.pl/?pl:134/Nasze_imprezy/Rekonstrukcja%20walk%20o%20Modlin%20z%201939%20r.
Poza tym często odbywają się tam pikniki militarne lub motocyklowe. Praktycznie zawsze w sezonie coś się dzieje. A sama twierdza jak najbardziej warta uwagi ;)